Blog

Pierwszy taniec – czy naprawdę trzeba się bać?

Wiecie, że pierwszy taniec można przeżyć w jednym kawałku? Można go pięknie zatańczyć, mimo braków w umiejętnościach tanecznych? Jak zatem poradzić sobie ze stresem oraz presją Gości? O tym w moim dzisiejszym tekście.

 

Słowo o rodzajach pierwszych tańców

Zanim podsunę Wam kilka moich porad na pierwszy taniec, rozróżnijmy sobie, jakie są najczęściej spotykane na weselach rodzaje pierwszych tańców.

  • Taniec przygotowany

To taniec, w którym Para Młoda specjalnie przygotowuje układ taneczny pod konkretną piosenkę. Ćwiczenia trwają zazwyczaj kilka tygodni (lub nawet miesięcy) i są prowadzone najczęściej przez zawodowych tancerzy lub szkoły tańca. Taki taniec, jeśli oczywiście będzie solidnie zatańczony, jest efektowny, elegancki, czasem nawet szalony i doskonale wygląda na filmach i zdjęciach z wesela. Ma jednak też kilka wad. Jeśli nie jesteście prawdziwymi tancerzami, zastanówcie się, czy na pewno podołacie zadaniu. Zadaniu, które będzie trudne, ponieważ będziecie musieli dokładnie pamiętać cały układ i kroki, a swoje z pewnością zrobi stres. Do tego oczy wszystkich Gości (oraz ich smartfonów) będą zwrócone właśnie na Was. Czy dacie radę udźwignąć ten ciężar?

Nie zapominajcie również o naturalności tańca. Jeśli dobrze tańczycie, to ok, nawet małe niedociągnięcia nie zostaną zauważone przez Waszych Gości i wszyscy uznają, że byliście świetnie przygotowani. Jeśli radzicie sobie trochę gorzej, Wasz taniec może być odebrany jako sztywny i źle wyglądać na zdjęciach. Wielokrotnie widziałem Pary Młode, które tak były zajęte liczeniem kroków, że zapominały o najważniejszym – o sobie i uczuciu…

Z drugiej strony do odważnych świat należy! To Wasz wymarzony, najważniejszy dzień w życiu. Dzień, na który dłuuuugo czekaliście. Niech będzie efektownie. Tak, by Goście zapamiętali chwile z Waszego wesela na lata. A pierwszy taniec to zawsze jedna z najpiękniejszych chwil na przyjęciu – niezależnie od tego, w jaki sposób się go zatańczy.

  • Taniec luźny

Wersja dla luzaków oraz dla tych, którzy nie potrafią lub nie lubią tańczyć. Tutaj zazwyczaj można zobaczyć przytulającą się Parę Młodą, kiwającą się w lewo i w prawo w rytm wybranej przez siebie piosenki. To opcja zdecydowanie bardziej bezpieczna od tańca przygotowanego. W zasadzie Para Młoda w ogóle nie musi pamiętać o krokach, układzie, a może skupić się wyłącznie na sobie. Oczywiście, ten rodzaj tańca jest mniej efektowny, ale bardziej naturalny. I w zasadzie nie wymaga większego przygotowania, co może być niezwykle istotne w przedślubnych przygotowaniach. Po prostu nie zabiera czasu na ćwiczenia… 🙂

  • Pierwszy taniec…bez pierwszego tańca

Nie czujecie klimatu pierwszego tańca? Nie chcecie, by wszyscy Goście patrzyli na Was, gdy tańczycie? To nie dla Was? Po prostu odpuśćcie sobie! A czy tak można? Oczywiście, że można! Osobiście, grałem już na kilku weselach, na których w ogóle nie było pierwszego tańca, a wesele zaczynaliśmy albo jakimś układem tanecznym albo pokazem przygotowanym przez wynajętych, profesjonalnych tancerzy. Myślicie, że Goście byli niezadowoleni? Na pewno byli zaskoczeni, ale nie zrozpaczeni. Przemyślcie zatem i taką opcję!

A który z rodzajów jest najlepszy? Trudno powiedzieć. Zanim zaczniecie jakiekolwiek przygotowania z pierwszym tańcem, zastanówcie się, jakie macie umiejętności taneczne, czy czujecie rytm i muzykę, wreszcie czy lubicie tańczyć. A potem zabierzcie się do kolejnego ważnego wyboru: jaki utwór wybrać?

 

Piosenka na pierwszy taniec – jaką wybrać? Jakich unikać?

Wybór utworu na pierwszy taniec dość często przysparza kłopotów Parom Młodym. Nie wiedzą, którą piosenkę zatańczyć lub zastanawiają się nad kilkoma. Oczywiście, zadanie nie jest łatwe, jednak pamiętając o kilku kwestiach, można sobie nieco ułatwić drogę.

TEMPO

Wybierzcie taką piosenkę, którą dostosujecie do swoich umiejętności tanecznych. Nie wybierajcie piosenki zbyt szybkiej, jeśli nie będziecie potrafili nadążyć nawet z podstawowymi krokami.

GATUNEK i TANECZNOŚĆ

Zastanówcie się nad gatunkiem muzycznym utworu. I znów: dostosujcie go do zaawansowania tanecznego. Rozważcie, czy na pewno chcecie zatańczyć np. walca, jeśli kompletnie nie potraficie go tańczyć. Możecie podjąć próbę na lekcjach tańca, jednak…czy na pewno dacie radę?

Zwróćcie uwagę także na tzw. „taneczność” utworu. Starajcie się odrzucać piosenki bardzo, bardzo wolne, kołysanki, takie, które zupełnie nie mają rytmu.

CZAS TRWANIA

Wybierzcie piosenkę, która nie będzie trwała w nieskończoność. Oczywiście, pierwszy taniec to piękna chwila, jedna z najważniejszych na weselu, jednak nie możecie tutaj przesadzić.

SŁOWA

To wbrew pozorom jedna z najważniejszych rzeczy. Zanim wybierzcie utwór, przeczytajcie dokładnie jego tekst. Unikajcie piosenek o rozstaniu, trudnych wyborach. Swego czasu najbardziej popularną piosenką na pierwszy taniec było „Windą do nieba” zespołu 2+1. Parom Młodym szczególnie podobał się refren:

Już mi niosą suknię z welonem
Już Cyganie czekają z muzyką
Koń do taktu zamiata ogonem
Mendellsohnem stukają kopyta.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to wspaniały utwór, z pięknymi słowami. Gdy jednak wejdziemy w głąb tekstu, dowiemy się, że:

Mój piękny Panie ja Go nie kocham, taka jest prawda.
Pan główną rolę gra w każdym śnie

i w drugiej części refrenu:

Jeszcze ryżem sypną na szczęście
Gości tłum coś fałszywie odśpiewa
Złoty krążek mi wcisną na rękę
I powiozą mnie windą do nieba.

Przeczytaliście dokładnie? Coś Wam nie pasuje? No właśnie…I tak jest z wieloma piosenkami. Wydają się być piękne, jednak ich teksty kompletnie nie pasują do miłości, uczucia, ślubu…Stąd niezwykle ważne jest wgłębienie się w tekst lub poznanie tłumaczenia. Zwróćcie na to uwagę!

JĘZYK

To kolejna ważna kwestia, którą czasem się pomija. Jeśli wybieracie utwór zagraniczny, zastanówcie się, czy wśród Waszych Gości jest choć niewielka grupa, która tekst zrozumie. Jeśli zdecydowana większość Gości nie bardzo zna języki obce, pomyślcie o polskim utworze. Tutaj nikt nie powinien mieć problemów z interpretacją.

Od tej zasady może być jedno odstępstwo. Język piosenki może być mniej ważny, jeśli jest ona dla Was bardzo ważna lub kojarzy Wam się z jakąś ważną chwilą w życiu. Cieszcie się nią i wspominajcie jako najpiękniejszą na Ziemi!

 

Nasza lista – posłuchajcie!

Postarałem się wybrać dla Was kilkanaście propozycji utworów na pierwszy taniec. To mój subiektywny top of the top. Piosenki, które słyszałem i widziałem na naszych weselach oraz takie, które po prostu, moim zdaniem, doskonale się nadają na rozpoczęcie przyjęcia weselnego. Listę podzieliłem na utwory polskie i zagraniczne. Zobaczcie i posłuchajcie!

Polskie:

  • Zbigniew Wodecki – Oczarowanie
  • Zbigniew Wodecki & Kayah – Chwytaj Dzień
  • Kortez – We dwoje
  • Karolina Kozak – Razem zestarzejmy się
  • Paweł Domagała – Weź nie pytaj
  • Ewa Jach – Mamy czas
  • Joanna Zagdańska – Rękawiczki
  • Sorry Boys – Dobrze, że jesteś
  • Fisheclectic – Chodź

Zagraniczne:

  • Suzi Quatro & Chris Norman – Stumblin In
  • Lady Gaga – Is That Alright
  • John Legend – All of Me
  • Ed Sheeran – Thinking Out Loud
  • Ed Sheeran – Perfect
  • Righteous Brothers – Unchained Melody
  • Calum Scott, Leona Lewis – You Are The Reason
  • Rod Stewart – When I need You
  • Colbie Caillat i Jason Mraz – Lucky
  • Christina Perri -A Thousand Years
  • Etta James – At Last
  • Passenger – Let Her Go
  • Elvis Presley – Can’t Help Falling in Love
  • Frank Sinatra – I Love You Baby
  • Jasmine Thompson – Willow
  • Whitney Houston – I Have Nothing

 

Słowo na koniec – nie bójcie się!

Na koniec podtrzymam Was na duchu – nie bójcie się pierwszego tańca! Mimo, że jest to stresująca chwila, da się ją przeżyć w jednym kawałku. Podstawą jest pozytywne podejście, nastawienie na wykonanie zadania oraz…odpowiedni dobór piosenki.

Trzymam za Was kciuki!!!